W czwartek, 24 kwietnia 2025 roku, warszawski VooDoo Club gościł jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń dla fanów ekstremalnego metalu – koncert kanadyjskiego zespołu Spectral Wound oraz amerykańskiego projektu Lamp of Murmuur. Oba zespoły zaprezentowały wysoki poziom artystyczny, który na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Wyprzedane bilety i pełna sala.
Bilety na wydarzenie wyprzedały się na długo przed koncertem, co świadczyło o ogromnym zainteresowaniu. Tego wieczoru klub VooDoo wypełnił się po brzegi, a atmosfera była gorąca (dosłownie) od pierwszych minut.
Lamp of Murmuur – mroczna podróż przez dźwięki.
Jako pierwszy na scenie pojawił się projekt Lamp of Murmuur. Ich występ był pełen intensywności i emocji, które przeniosły publiczność w mroczne pejzaże dźwiękowe. Lodowate riffy, szorstkie wokale i intensywne bębny splatały się z melancholijnymi melodiami oraz niespodziewanymi akcentami darkwave’u. Zespół zaprezentował utwory z najnowszego albumu „Saturnian Bloodstorm”, który umocnił ich pozycję jako jednej z wiodących sił w swojej muzycznej niszy.
Spectral Wound – kanadyjski black metal w najlepszym wydaniu.
Po występie Lamp of Murmuur na scenie pojawił się Spectral Wound. Kanadyjczycy z Montrealu zaprezentowali surowe i atmosferyczne brzmienie, inspirowane norweską sceną lat 90., połączone z nowoczesną, bezlitosną stylistyką; owa mieszanka nie była jednak pozbawiona melodii prowadzących przez opowieści zawarte w utoworach. Ich muzyka była hybrydą atmosfery i przestronności z absolutną furią, co wywołało u słuchaczy silne emocje. Zespół promował swój najnowszy album „Songs of Blood and Mire”, który kontynuuje dekadenckie założenia poprzednich wydawnictw.
Podsumowanie
Koncert Spectral Wound i Lamp of Murmuur w Warszawie był niezapomnianym wydarzeniem dla fanów black metalu. Oba zespoły zaprezentowały wysoki poziom artystyczny, który spełnił oczekiwania najbardziej wymagających słuchaczy. Dzięki wyprzedanym biletom i pełnej sali, wieczór ten pozostanie w pamięci uczestników jako jeden z istotniejszych koncertów klubowych w pierwszej połowie roku 2025.
Tekst: Bartosz Musiał