Synyster Gates (Avenged Sevenfold) nosi się z zamiarem remasterowania utworów wcześniejszego zespołu, który współtworzył wraz z The Rev’em, zmarłym w 2009 roku bębniarzem Avenged Sevenfold. W transmisji na żywo prowadzonej wraz z Rickim Beato 22 stycznia – Gates szczegółowo omawiał album Unfortunate Snort, jedynego tworu zespołu Pinkly Smooth.
To był po prostu ten szalony clown-goblinowy metal, wzorowany na Oingo Boingo z Dannym Elfmanem, to było zabawne. (…) Nie mogę znaleźć masterów, jeśli uda mi się wszystko ogarnąć, zamierzam to zremasterować i dać to wam.
Synyster Gates powiedział także w wywiadzie z czerwca 2018r. że jest bardzo zainteresowany jazzem i muzyką klasyczną mając zamiar nimi eksperymentować. Potwierdził swoje plany o nagraniu solowego jazzowego albumu, jednak nie sprecyzował kiedy wcieli swój pomysł w życie. Trasa zespołu Avenged Sevenfold w roku 2018 dobiegła końca i niestety ominęła ostatecznie Polskę. Na chwilę obecną członkowie zespołu rozpoczęli pracę nad nowym albumem. We wrześniu zeszłego roku Gates wypowiedział się dla Loudwire Nights:
Na pewno pracujemy nad nowym materiałem i jestem naprawdę podekscytowany tym, nad czym pracujemy. Wymieniamy się pomysłami, cały czas się spotykamy, istna burza mózgów.
Fani Sevenfoldów na pewno zacierają ręce ze względu na pracę nad 8 albumem studyjnym, jednak z pewnością zainteresowaniem przyciągnie zremasterowanie starych utworów (może znajdzie się coś, co nigdy nie ujrzało światła dziennego?) w których możemy usłyszeć głos zmarłego Jimmy’ego „The Rev” Sullivan’a. Pozostaje nam tylko czekać na spełnienie obietnic i być może niebawem usłyszymy zremasterowane stare utwory zespołu Pinkly Smooth, czy dostaniemy nowy album Sevenfoldów i pierwszy solowy krążek Synystera. Personalnie mam też nadzieje, że kalifornijska grupa nie pominie Polski na najbliższej trasie koncertowej. Póki co możemy tylko powspominać jedyny koncert w Polsce, który miał miejsce 4 czerwca 2014 r. w łódzkiej Atlas Arenie.
Trzymajcie się – Czegokolwiek.
WickeREV
