Jubileusz XXV-lecia krążka „Play Games” zespołu Dog Eat Dog.

0
701

Ten koncert był dla mnie dość ważnym wydarzeniem, które miało miejsce tej jesieni. Jako osoba, która swoją przygodę z muzyką zaczynała w latach 90, Dog Eat Dog był jedną z pierwszych kapel, które zaszczepiły we mnie zamiłowanie do mocniejszych rytmów. Ostatnią okazje do oglądnięcia występu kapeli na żywo, miałem w 2015 roku w Krakowie, dlatego też nie było innej opcji jak pojawić się na koncercie w warszawskim klubie Progresja.

DOG EAT DOG „Play Games 25yrs” / 30.11.21 / Progresja, Warszawa

DOG EAT DOG „Play Games 25yrs” / 30.11.21 / Progresja, Warszawa

Pomimo faktu, że koncert był sygnowany jubileuszem XXV lecia albumu „Play Games”, to było wiadomo, że nie zabraknie numerów z innych produkcji zespołu. Ekipa, mimo że mają już swoje lata, to nadal potrafi zrobić naprawdę kawał dobrego show, co miało miejsce w Warszawie. Nie jeden młody zespół, mógłby się wiele nauczyć od Johna i reszty zespołu. Pomimo niekorzystnego terminu, koncert wypadł we wtorek, w trakcie imprezy pod sceną zrobiło się tłoczno. Patrząc po przybyłych na to wydarzenie, to ponad 70% z nich, była z tych samych czasów co i ja. Oczywiście nie przeszkodziło to ludziom rewelacyjnie się bawić przy dźwiękach takich hitów jak „No Fronts”, „Who’s the King”, „Rocky” oraz innych produkcjach ekipy z USA. Nie mogło również zabraknąć elementu, który zawsze był dość ważną kwestią w przypadku tego zespołu. Mowa o koszulce reprezentacji Polski, w której John wszedł na scenę od samego początku koncertu. Ten fakt spowodował, że od pierwszej minuty koncertu Dog Eat Doga, zespół miał bardzo dobry kontakt z widownią, która pojawiła się tego wieczora w Progresji.

To przełożyło się na bardzo fajna, luźną atmosferę, do tego stopnia, że nawet perkusista zespołu miał swoje wokalne solo, po opuszczeniu swojego królestwa. Mam cichą nadzieję, że na kolejną okazję oglądnięcia występu live Dog Eat Doga, nie będę czekać kolejne 6 lat.

DOG EAT DOG „Play Games 25yrs” / 30.11.21 / Progresja, Warszawa

Nie można pominąć również występu młodego zespołu Punched Orange, pochodzącego ze Śląska. Pomimo swojego młodego wieku, ekipa naprawdę wywiązała się z roli supportu wręcz idealnie. Przed chłopakami jeszcze dość długa droga, ale wszystko wskazuje, że jeśli utrzymają obrany obecnie kurs, za kilka lat będą rozpoznawanym zespołem na polskiej scenie. Już sam awans do finału Antyfestu, organizowanego przez Antyradio, jest dość dużym osiągnięciem dla tak młodego zespołu. Z ciekawością będziemy obserwować dalszą drogę Punched Orange, i życzymy chłopakom powodzenia.

Punched Orange DOG EAT DOG „Play Games 25yrs” / 30.11.21 / Progresja, Warszawa

Pisząc ten materiał już w grudniu, okazuje się, że ten koncert mógł być jednym z ostatnich dobrych koncertów na najbliższe miesiące. Tym większa radość, że udało się pojawić na tak dobrym evencie, organizowanym przez WiniaryBookings oraz Klub Progresja. Mam nadzieję, że uda się jednak dość szybko pojawić na kolejnej imprezie, organizowanej przez Winiary.

Zdjęcia #Montar Wiara Rocka

DOG EAT DOG „Play Games 25yrs” / 30.11.21 / Progresja, Warszawa