Dziś na nasz warsztat recenzyjny, trafia najnowsza produkcja ekipy z Zagłębia Dąbrowskiego, czyli Rock’N’Roll Rebels. Krążek nosi tytuł „Road to Hell” i znajdziemy na nim 10 numerów, nagranych w S-tone Studio Sosnowiec.
Muzyka, którą raczą nas Rebelsi, osadzona jest w klimatach lat 50 i 60. Dostajemy potężną dawkę dobrego grania rock’n’roll owego, wzbogaconego jednak o odrobinę mocniejsze brzmienia. Nie zmienia to jednak faktu, że w trakcie odsłuchu krążka, nogi aż same chodziły. Fajnie się złożyło, bo miałem okazję usłyszeć jakiś czas temu chłopaków w wersji live z nowym materiałem. Po porównaniu numerów z płyty oraz tych usłyszanych na żywo muszę pogratulować ekipie naprawdę dobrze nagranego materiału. A to jednak, dla części zespołów, czy to z rodzimego podwórka, czy też z innych stron świata, jest czasami zadaniem ekstremalnym. Tutaj mamy jednak sytuację, że wersja płytowa jest niemal taka sama jak wersja live.
Utwory z płyty „Road to Hell” układają się w jednolitą całość, którą słucha się wręcz idealnie. Dostajemy klasyczne rockowe granie, wzbogacone o metalowe zacięcie, oraz dla smaku dodaną odrobiną punka. Pod względem tekstowym dostajemy na płycie to, z czego słynie muzyka lat 50 oraz 60. Wolność, przyjaźń, dom to tylko część motywów, które możemy usłyszeć na krążku ekipy z Sosnowca. To wszystko daje nam naprawdę świetnie przygotowany krążek w klimatach Rock’n’Rolla. Aż by się chciało, żeby ta płyta miała więcej niż 10 utworów. Tak właściwie to jest jedyny minus tego krążka, trwa dość krótko…
Tak więc na drodze do piekła, Rock’n’Roll Rebels odnajduje się wręcz idealnie. Jeśli będziecie mieć okazję posłuchania zespołu na żywo, to skorzystajcie z tej okazji. Na 100% nie będziecie zawiedzeni. A i przy okazji możecie zakupić tą bardzo dobrą płytę chłopaków z Sosnowca.
Zdjęcia: Rock’n’Roll Rebels
