„Misiek Radzi… : z jakim telefonem iść na koncert?

0
901

Witaj Wiaro..

Dzisiaj w „Misiek Radzi…” pierwsza rzecz co brać na koncerty czyli smartfon. 

Z własnego doświadczenia widzę ze coraz więcej osób dobiera telefon pod to że jeździ na koncerty i festiwale. I potrzebuje niezawodnej maszyny dającej dobre fotki jak na smartfon, niezłą jakość nagrań video i lajfów jak i ma działać jak najbardziej bezproblemowo i jak najdłużej na jednym ładowaniu. 

No tu jest to trochę trudne bez kosztów zakupu równych taczce pieniędzy. Niestety musi być gdzieś kompromis. Napewno od razu warto patrzeć na modele flagowe producentów. I nie tylko te najnowsze a też te dwuletnie(rocznikowo). W wielu przypadkach okazuje się że modele dwuletnie są w naszym budżecie a ich parametry spokojnie pozwalają na to aby bezpiecznie i wygodnie używać ich na koncertach i festiwalach. 

Odradzam telefony o wzmocnionych obudowach. Wiem aż się proszą o zabieranie ich na festiwale z racji podniesionej odporności ale ich elektronika ma dużo gorsze parametry i często bywa problem ze wsparciem producenta i gwarancją. A podobny efekt odporności da się osiągnąć dobrym smartfonem i porządną markową obudową z certyfikatami. A zapewni nam to lepsze fotki i video. 

No jak już było o fotkach to aparat w smartfonie idzie na pierwszy ogień. Trzeba pamietać że warunki na koncertach to ciężkie warunki dla aparatów. Nawet dla lustrzanek. Dlatego warto traktować aparat w telefonie jak kiedyś małe kompakciki „point & shoot” Popularnie zwane małpkami. Fizyki się nie oszuka i z racji że aparat jest jednym z elementów telefonu ale nie głównym same firmy idą na ustępstwa. Dlatego radzę omijać aparaty z opcjami „dla profesjonalistów” dającymi wiele trybów fotografowania. To nic innego jak funkcje dodane w oprogramowaniu i elektronice. I fakt pomagają one osiągnąć super efekty ale nie w takich warunkach. Tu nie ważne czy focimy kapele czy robimy Selfi ma być szybko i prosto w obsłudze. Wielu fotografów reportażowych używa pewnych modeli telefonów jako backup ale właśnie wybierają te gdzie obsługa jest szybka i prosta. Tu warto popatrzeć na pomysły kilku obiektywów zamontowanych w jednym telefonie bo akurat takie technologie „analogowe” poprawiają jakość gotowych fotek. Tu niestety fizyka i technologia jest przeciwko nam i im mniej opcji typu „zoom cyfrowy”, filtry itp. tym lepiej. 

Druga rzecz to akcesoria tak pisałem wyżej o telefonach o wzmocnionej odporności i właśnie polecam przed wyborem wymarzonego telefonu poszukać jaka jest oferta obudów. Tu coraz więcej telefonów ma w standardzie spełnianie normy ip68 co daje nam komfort tego że w czasie koncertów czy festiwali telefon nam nie umrze z racji za dużej wilgotności czy zapylenia. Nie wierzcie w testy widziane w internecie o używaniu telefonu w basenie i podobnych akcjach ale ta norma zapewnia to że pył, deszcz, pot czy kurz pod sceną nie uszkodzą wam telefonu. Drugą normą jest wojskowa norma na upadki. Tu te toporne telefony spełniają te normy ale i ogromna ilość właśnie markowych obudów. Sprawdzałem to na swoich telefonach, za równo w klubach jak i pod sceną w koncertowniach czy na festiwalach. Nie dajcie się namówić na akcesoria gdzie nie ma podanych norm bo każdy na opakowaniu może napisać cokolwiek a normy oznaczają że musiano przebadać te pokrowce. 

Teraz czas pracy na baterii. No tu można napisać książkę jak to wyglada w praktyce. Wiele firm tworzy modele gdzie ładują ogromne baterie porównywane z powerbankami. Tak samo firmy używają technologi szybkiego ładowania jak i przechodzą na porty usbc. Moim zdaniem i z moich doświadczeń wynika że lepiej kupić telefon który się szybko ładuje i dokupić do niego odpowiednią ładowarkę i powerbank niż iść w ogromne wbudowane baterie. Czas działania na jednym ładowaniu to wypadkowa kilku czynników i czy chcemy tego czy nie zmienia się ona w zależności od tego gdzie jesteśmy i co robimy. Przy usbc jesteśmy w stanie mieć za nieduże pieniądze powerbank który zapewni nam kilka ładowań telefonu a czas ładowania będzie podobny jak z ładowarki sieciowej do tego dużo krócej niż stare telefony. A jakby co taki akcesoria kupimy w każdym większym sklepie z akcesoriami GSM czy nawet w elektromarkecie. Przy tych ogromnych wbudowanych bateriach mamy tylko ładowarkę producenta do wyboru. Co już nam utrudnia. 

Co bym nie napisał wyżej i tak w aspekcie koncertów ważne jest jedno aby telefon dał się schować bezpiecznie do kieszeni i leżał dobrze w dłoni. Też w dodatkowej obudowie. Mógłbym się bawić w pisanie jaki model w danej chwili byłby najlepszy ale nie każdemu będzie on dobrze i bezpiecznie leżał w dłoni a ceny telefonów nie są małe. Dlatego warto dobrać telefon z najlepszym możliwym aparatem, szybkim ładowaniem i dużą ilością markowych akcesoriów(głównie obudów) w takiej cenie na jaką nas stać aby na niego wydać. Ja osobiście mam dwie ulubione firmy i mimo że jedna z nich jest ciut kontrowersyjna uważam że jest to dobre rozwiazanie ale cena za telefon dla wielu to bariera i nie potrzebują takich parametrów telefonu jak ja. 

To nie jest ostatni tekst o „podręcznej elektronice koncertowej” ale powoli trochę wam odczaruje ten magiczny dla wielu świat. Też zrecenzuje to co sam używam jako poparcie swoich słów. 

Zapraszam wiec następnym razem.