Prawda o Prawdzie – czyli rozmowa z Melonem.

Z okazji premiery nowej płyty zespołu PRAWDA, zaprosiliśmy do krótkiej rozmowy wokalistę zespołu Melona. Oczywiście rozmowa krążyła w tematach premierowej płyty, ale nie tylko. Co z tego wyszło, przekonajcie się sami.


WR-
Sławek nowa płyta wyszła tydzień temu. Powiedz nam tak ogólnikowo czego,
może się spodziewać słuchacz, i czego oczekujecie po nowej produkcji Wy jako
zespół ?

Melon– PRAWDY :-)) myślę, że dużo większego zróżnicowania tematycznego niż na
poprzedniej płycie. Zapowiadałem już dawno, że kalki z „Chaos In Poland” nie
będzie. Zresztą muzycznie to też zupełnie inny album.


WR
– Porównując świeży materiał do płyty „Chaos In Poland”, mamy zupełnie odwrotną
sytuację tekstową. Na nowej płycie nie znajdziemy manifestu poglądów politycznych.
Skąd taka zmiana?

Melon– Tak jak już wspomniałem przed chwilą — Dawno temu już zapowiadałem, że
takowych manifestów nie będzie, co nie oznacza, że zmieniłem nastawienie do
Polityków i polityki. Uważam, iż od roku 2017 wszystko się zmieniło na jeszcze
gorsze i pewnie niejednokrotnie będę uszczypliwy w stosunku do władzy ! Tej
lub innej…


WR
– Kilka razy już przesłuchałem płytę „Tu jest Prawda”. Pod względem muzycznym
materiał naprawdę jest zróżnicowany. Patrząc z perspektywy zbliżających się
premier muzycznych, jak dla mnie wychodzicie muzycznie Bardzo Dobrze. Jak Ty to
widzisz ?

Melon– To najlepsza od lat płyta tego zespołu — chyba pod każdym względem.


WR
– W materiale mamy dwa numery, które mogą, delikatnie mówiąc odbić się czkawką
ludziom związanym ze sceną. Możesz nam coś więcej o nich powiedzieć?

Melon– Scena w Polsce jest, jaka jest i uważni obserwatorzy widzą to od lat. Zaczęło się
od plucia jadem na takie czy inne kapele niepasujące do schematu skłotersa-
anarchisty i całe lata wrzucali wszystkie melodyjne pankroki do jednego worka-ogólnikowo archaiczny SYF i tyle ! I tylko to, co „Oni” grali i robili, było zajebiste! Niestety przez całe lata nikt „Świętej Krowy” w tej kwestii nie tykał a szkoda. Od lat ta tzw. scena „żyje” z handlu towarem, który jest i trzeba to powiedzieć wprost Piracki i można śmiało porównać z działalnością „nowoczesnych” biznesmenów spod stadionu dziesięciolecia dekadę czy już prawie dwie temu. Niesprawiedliwie by było, mówić wszyscy to robią — oczywiście, że nie! Ale… No właśnie pojawia Się, Ale! Jeśli rozmawiam z tymi, którzy handlują, z tymi którzy dystrybuują i z tymi którzy organizują koncerty i festiwale, na których z marszu wiadomo, co znajduje się na stoiskach, a oni nic sobie z tego nie robią a Płyty, koszulki, naszywki, przypinki, które są piractwem, w czystej formie, są elementem nierozłącznym tej sceny to niestety w chwili, gdy dochodzi czwarta grupa, czyli obrońcy i zamiatacze pod dywan to okazuje się, że niestety wszyscy w jakiś sposób są w tym umoczeni, wiec wszyscy trafili do jednego worka, bo niby dlaczego nie ?
Co do drugiego kawałka to zupełnie nie wiem o co Ci chodzi… on jest o muzeum (ha,ha,ha)

WR– Skąd takie duże zróżnicowanie muzyczne na nowej płycie? Komu zawdzięczamy
tak ciekawie skrojony materiał?

Melon– Zmienił się skład i to zapewne jest jeden z elementów, znudziło mi się robienie
takich samych numerów jak zwykle i przeolbrzymi wkład aranżacyjny i
kompozycyjny to zasługa Larsa i to słychać nawet w tych kawałkach, które
zrobiłem Ja.


WR
– W jednym z numerów odnieśliście się do sytuacji panującej w 2020 roku.
Nie ukrywajmy, że dla całej branży obecny rok jest bardzo zły. Jak to wygląda z
twojej perspektywy?

Melon– Ciekawa historia z kawałkiem KRZYK — tekst zmieniłem w czerwcu dwa dni
przed wejściem do studio z wokalami, kiedy wszystko już było wgrane, był
zupełnie o czymś innym i pisząc ten musiałem dopasować się do tak a nie
inaczej ułożonych zwrotek czy refrenu. Dla mnie Pandemia to ściema stulecia !
Możni tego świata wymyślili (oczywiście przy okazji) jak doprowadzić do
zahamowania gospodarczego, do którego bezsilnie dążyli od kilku lat i
wymyślili ! A jak się ma kasę to poprzez media i internet można wprowadzić
taki zamęt i chaos na świecie, jaki się chce. Nie twierdzę, że nie ma wirusa — Jest! Tylko 12 lat temu też był SARS i nikt z tego powodu ani nie zamykał firm, ani nie zamykał ludzi w domach i nie wprowadzał restrykcji — dlaczego ? A dlatego że było zaraz po kryzysie gospodarczym i nikomu się to nie opłacało.


WR
– Sławku, twój numer jeden na nowej płycie to ? I dlaczego właśnie ten numer? Bo
jak dla mnie to jest numer „Mija Czas”.

Melon– Nie podam Ci jednego utworu, bo bym chyba nie potrafił. Jest na tej płycie kilka
ważnych dla mnie i ciekawych utworów. Nie jestem i nigdy nie byłem nawet
dobrym, a już na pewno niewybitnym tekściarzem, jakim był Skuter, ale myślę, że
wspiąłem się na wyżyny swoich możliwości (ha,ha,ha) chronologicznie wg. tracklisty: MIASTO SPŁONIE, MIJA CZAS, OSTATNIA
REWOLUCJA i DZIEWCZYNA CHULIGANA, choć zapewne każdy z nich z innego
powodu. Reszta chłopaków też swoje top ma zawarte w tych, które podałem.
Choć np. taki Lars twierdzi, że REWOLUCJA i długo, długo nic…

WR– Pierwszym numerem, który oficjalnie było „Anty”. Dlaczego właśnie ten kawałek
został zaprezentowany jako pierwszy?

Melon– Jest kwintesencją tego, co zespół gra i o czym pisze od lat i nie jest tzw. hitem
jakbym umieścił taką „Dziewczynę chuligana” to ktoś powiedziałby, że próbuje
na siłę promować shit z tzw. dupy… a ja tego nie chciałem. Choć
„Dziewczyna…” to hicior mega (ha,ha,ha)

WR– Jakie plany ma zespół na jesień 2020 oraz wiosnę 2021? Możesz nam trochę
odsłonić rąbka tajemnicy?

Melon– Plany ? Mhh, jakby Ci to powiedzieć… Ciężko planować cokolwiek w takiej
sytuacji, jaką mamy od niemal początku roku. Już odwołaliśmy jakieś koncerty
inne nam odwołano i jeśli nic się nie zmieni to wszystkie plany pójdą w łeb.
Jeśli będę zmuszony odwołać zaplanowane koncerty a wszystko na to
wskazuje to najprostszym rozwiązaniem będzie zawiesić koncertowanie
zespołu i zająć się szlifowaniem materiału z nowym muzykiem czy też
muzykami. Tak, to też nas czeka. Kuba zapowiedział, iż gra tylko do końca roku
chcąc zająć się firmą czy domem — takie życie… Mamy problemy, jak wiele
innych zespołów z utrzymaniem składu więc nawet nie wiem, czy będziemy
grać. Ja z pewnego poziomu umiejętności muzyków już nie zrezygnuje a jak nie
znajdę zastępstwa to po prostu się nie da grać dalej.

WR– Na płycie znalazł się również bardzo spokojny numer. W waszym wykonaniu nie
jest to zbyt częsta sytuacja. Skąd pomysł na taki numer?

Melon– To pierwszy taki numer w historii zespołu. Od jakiegoś czasu myśleliśmy, żeby
zrobić taki spokojniejszy numer. Miałem pomysł na tekst i jak wziąłem gitarę do
łapy to okazało się że najbardziej pasuje mi to zrobić najwolniej jak się da na
pudle. Początkowo był to numer monotonny i jednolity w swojej prostocie. Lars
prze aranżował zwrotki na dynamiczniejsze i agresywniejsze i zrobił się ciężki
stuff jak na nas. Okazało się, że tak pasuje najbardziej. Poza tym brakowało
nam takiego numeru do seta gdzie zazwyczaj jest non stop czad.

WR– Czego można życzyć takiemu zespołowi z okazji premiery nowego albumu oraz
na nadchodzący okres ?

Melon– Oby ten syf wokół nas się skończył ! Życzę tak wszystkim, jak i sobie !!!


WR
– Sławku, wielkie dzięki za chwilkę rozmowy, normalnie życzyłbym powodzenia w koncertach promocyjnych nowy album. Ale sytuacja wygląda jak wygląda, więc do zobaczenia gdzieś w Polsce przy okazji jakiegoś koncertu.

Zdjęcia – Wiara Rocka
Tekst – #gm

 

#gm
#gm
Od lat 90 Oi, Punk oraz Ska. Od czasu do czasu jakieś HC :) Lecz potrafiący docenić nawet i poezję śpiewaną :)

Najnowsze artykuły

Powiązane artykuły