Poznaj laureatów Eliminacji 2022

0
755

Dance Like Dynamite powstał wiosną 2015 roku w Sopocie. Założyli go Krzysztof „Sado” Sadowski i dawny muzyk zespołu Blenders Mariusz „Nosek” Noskowiak. Obaj spotkali się wcześniej w grupie Vulgar. Niedługo później w zespole pojawił się basista Piotr Pawłowski z Made In Poland i The Shipyard, a także Tomasz „Snake” Kamiński, gitarzysta Red Rooster, Golden Life i zespołu towarzyszącego Dodzie. Dziś nie ma w składzie Noskowiaka, a jego miejsce zajął Karol Skrzyński bębniący też w Golden Life i wcześniej w Sweet Noise. W takim składzie Dance Like Dynamite nagrał swoją najnowszą, wydaną w zeszłym roku płytę LITANIA KŁAMSTW, która została bardzo dobrze przyjęta przez większość recenzentów i dziennikarzy muzycznych a utwory takie jak „Litania kłamstw”, „Szukam” czy „Sto tysięcy słońc” pozwoliły poszerzyć zespołowi grono odbiorców i fanów.

Gorgonzolla, to warszawski zespół działający od 2013 roku. Dwa różne wokale, dwa różne światy i szczery przekaz, tak w skrócie można opisać zespół, który tworzy grupa przyjaciół. Wydana w kwietniu 2016 roku, debiutancka płyta pod tytułem 'Eksploatowani’, zaprowadziła grupę na scenę Pokojowej Wioski Kryszny na 22. Przystanku Woodstock, została doceniona przez Antyradio, utrzymując się przez kilka tygodni w notowaniu TURBO TOP oraz przez pismo Teraz ROCK, gdzie otrzymała wysokie noty w recenzji. Krążek uznano za jeden z mocniejszych debiutów 2016 roku. Na początku października 2019 roku, Gorgonzolla wydała drugi album, pod tytułem 'Konsumpcja’, promowany singlami 'Czołgi’, 'Popiół’, 'Zagubieni’ i tytułowa 'Konsumpcja’. Również w 2019 roku, Gorgonzolla pojawiła się na scenie Wiewiórstocku, gdzie przyciągnęła ogromną ilość słuchaczy, a pod koniec roku, pismo Teraz ROCK, ogłosiło Gorgonzollę jedną z nadziei na 2020 rok. Zespół ma za sobą również wspólne koncerty z takimi grupami jak: KSU, Closterkeller, Luxtorpeda, Kabanos, Nocny Kochanek, Łydka Grubasa czy Zenek Kupatasa.

Obecnie zespół pracuje nad trzecim albumem, który jak dotąd promuje singiel 'Potwór z szafy’, który dwa miesiące utrzymywał się w pierwszej 10-tce notowania TURBO TOP, Antyradia. W styczniu, grupa otworzyła drugi dzień festiwalu Zacieralia, będąc bardzo dobrze i tłumnie przyjętym przez fanów imprezy.

Zespół Pull The Wire jest obecny na polskiej scenie rockowej od 15. lat. Szerszej publice dał się poznać w 2012 roku po premierze teledysku do utworu “Kapslami w niebo”, który podbił Internet i stał się nieoficjalnym hymnem picia piwa w plenerze”. Debiutancki album “W Polsce jest ogień!” na którym oprócz „kapsli” znalazł się jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów pokolenia „trzeciej fali” punk rocka – „Papieros”, oraz wygrana Eliminacji do Przystanku Woodstock 2015 były ich przepustką na największą scenę festiwalową w Polsce. Zespół otarł się o nagrodę za najlepszy występ na Festiwalu, przegrywając niecałymi 50 głosami z rozpoznawalną na świecie grupą Decapitated. Ekipa z Żyrardowa ma na koncie setki występów na krajowej scenie klubowej, często pojawia się na rockowych festiwalach muzycznych (Jarocin, CieszFanów, Czad Festiwal, Czochraj Bobra, Punk Fest), zagrała koncerty juwenaliowe największych uczelni), miała okazję występować też na Ukrainie i w Czechach. Ich ostatnia EPka “Sztuka Przemijania” spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami w branżowej prasie muzycznej (m. in. “Teraz Rock”), a pochodzący z niej singiel promujący “Iluzja” był nominowany do Przeboju Rocku Antyradia.

Transgresja to śląski zespół, który swoimi kompozycjami wciąga w świat energetyzującego psychodelicznego rocka. Wizytówką kapeli jest przykuwająca oko oprawa wizualna, spajająca tajemnicze i mroczne brzmienie z kontrastową grą świateł i fluorescencyjnymi stylizacjami wykonawców. Każdy koncert Transgresji to klimatyczne show, uczta dla zmysłów i wyobraźni. W ciągu sześciu lat działalności zespół aktywnie udzielał się zarówno na scenie, jak i w studiu, zyskując uznanie na przeglądach muzycznych i konsekwentnie poszerzając swoje audytorium dzięki udanym występom na licznych koncertach klubowych i plenerowych. Przemierzając muzyczny szlak ze swoją wierną Watahą, Transgresja pojawiła się w telewizyjnym show „Mam Talent”, dotarła do finału Antyfestu 2018, zagrała na scenie Viva Kultura festiwalu Pol’and’Rock 2019 oraz na CieszFanów Festiwal 2021, a także zdobyła nagrodę specjalną w ubiegłorocznej edycji konkursu Jarocińskie Rytmy Młodych. Na przestrzeni lat zespół współdzielił scenę z czołówką polskich zespołów rockowych m.in. Hunter, Łydka Grubasa, Jelonek, czy Organek. Do artystycznego dorobku formacji należy demo  “Ludzie Atomów Masowej Destrukcji”, EP-ka “Spokój Znajdzie Niewielu” oraz album „Brak Równowagi”, który spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności oraz krytyków muzycznych. Obecnie zespół wydał drugą długogrającą płytę – „GOLIAT” która pojawiła się na sklepowych półkach 25 lutego bieżącego roku. Pod koniec lutego zespół wyruszył w trasę koncertową promującą nadchodzący album.

Żurkowski to grupa założona w 2016 roku przez Łukasza Żurkowskiego – wokalistę, gitarzystę, autora tekstów oraz kompozytora. Muzycznie oscyluje wokół alternatywnego rocka z silnym wsparciem brzmień elektronicznych. W 2019 zespół z utworem „Ciemność” zwyciężył w konkursie Męskie Granie Young i wystąpił na scenie Ż w Żywcu. W tym samym roku Żurkowski zagrał koncert w Muzycznym Studio Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej, niejednokrotnie też dzielił scenę z takimi zespołami jak ORGANEK czy COMA. Debiutancki album pt. „Włóczęga” ukazał się 30 listopada 2019 roku nakładem Mystic Production. Producentem płyty był Paweł Cieślak znany ze współpracy z wieloma artystami – (COMA,Little White Lies, Ralph Kamiński, ZABROCKI). W lutym tego roku światło dzienne ujrzała druga długogrająca płyta artysty zatytułowana „Kurz”, z której singiel „Zmiennicy” od kilku tygodni znajduje się w pierwszej dziesiątce utworów Turbo Top Antyradia, a od kilku dni jest także na podium głosowania słuchaczy!

Stach Bukowski, czyli człowiek i zespół w jednym! Grupę tworzy Stach, który doskonale łączy rolę wokalisty i perkusisty, Agnieszka – genialna basistka oraz Robert – wirtuoz gitary. Grają muzykę z rockandrollowym polotem i mają ucho do chwytliwych melodii. Na scenie dają prawdziwego ognia, a ich koncerty nasycone są beztroską energią i dobrą zabawą. Na koncie mają już bardzo dobrze przyjęty przez fanów i dziennikarzy debiutancki album pt. „Czerwony SUV”, a ich kawałki nagrane wspólnie z Kwiatem Jabłoni oraz Natalią Zastępą podbiły radiowe listy przebojów oraz serwisy streamingowe!

Makiwara to sześcio-osobowy skład złożony z muzyków różnych obytych ze sceną projektów (min. Ignu, Jah Love Sound system, Temple of Daikini). Gramy szamańską mieszankę muzyki etnicznej, psychodelii, rocka i funku. Przede wszystkim to dobra taneczna energia. Lubimy się określać jako organic rock.

Nie masz li lepszego lekarstwa na ciało niż wywar Szeptuch z kwiatów polnych, a lepszego lekarstwa na duszy ukojenie aniżeli wywar nasz z dźwięków wszelakich przygotowany. Wyrusz w podróż z Makiwarą.

Wystarczyło wypuścić trzy piosenki z naszej debiutanckiej płyty, żebyśmy zostali okrzyknięci nadzieją polskiego rocka, Christiną Aguillerą grunge i Wilkami death metalu. Nigdy jednoznacznie nie stwierdzono, czy to dobrze.
Gramy to, czego niektórzy się boją, to znaczy piosenki, takie z fuzzem i delayem. Gramy pięknie i tylko wokalista nierówno.
Nigdy niczego nie wygraliśmy, ale za to non stop jesteśmy do czegoś nominowani. W tym roku do Fryderyka za nasz debiutancki album. Antyradio też nas w tym roku nominowało i to w czterech kategoriach (fanfary, ale takie z fałszem na trąbce na końcu, bo jednak na nominacjach się skończyło). Josh Homme mówi, że należy nagrywać tylko taką muzykę, jaką się zajebiście lubi, więc powiemy szczerze, że zajebiście fajną płytę nagraliśmy.
A teraz już kończymy drugą, ponieważ jesteśmy bardzo płodni oraz jeszcze młodzi i tu trzeba zwrócić uwagę na słowo „jeszcze”. Jeszcze przed śmiercią chcemy nagrać co najmniej bardzo wiele płyt.
A ta druga płyta miała być już nie o miłości i końcu świata, tylko na przykład o podróżach i kryzysie wieku średniego, te dwie rzeczy potrafią mieć ze sobą sporo wspólnego, ale niestety  wojnę, więc zdaje się, że świat się jednak nie chce przestać kończyć. Tym bardziej potrzebujemy piosenek o miłości i rock and rolla!

„Wróg publiczny numer jeden idzie po Rozbracie, marynara i fryzura jasna rzecz w krawacie”. Criminal Tango to zgraja stołecznych obiboków grających mieszankę punk rocka, rock’n rolla z domieszką swingu. A wszystko to w charakternej atmosferze ulic Grzesiuka i Tyrmanda. Zespół istnieje od Października 2010 roku.