Metal Mine Festival 2024

0
402

Metal Mine Festival 2024 w tym roku odbędzie się pod koniec sierpnia. Będzie to szósta odsłona tej imprezy.

Dzięki mocnym headlinarom na ten festiwal zjeżdżają się fani mocnych brzmień z całej Polski.

Teren imprezy to oczywiście wyjątkowa i niesamowita przestrzeń Starej Kopalni w Wałbrzychu. Kto był ten wie, że miejscówka jest niesamowita. Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu to największa postindustrialna atrakcja turystyczna w Polsce, zlokalizowana na terenie dawnej kopalni. Przeprowadzona w 2014 roku rewitalizacja pozwoliła na stworzenie wyjątkowego obiektu.

Na terenie 4,5ha znajduje się wiele zabytkowych obiektów poprzemysłowych z autentycznym wyposażeniem, m.in. zabezpieczonym i udostępnionym dla zwiedzających parkiem maszynowym. Między kopalnianymi maszynami powstanie strefa z food truckami i zimnym piwem, stoiska z merchem wykonawców, pole namiotowe. Uczestnicy będą też mieli możliwość kontaktu z muzykami w specjalnej strefie Meet & Greet.

Dodatkowo organizatorzy Metal Mine Festival 2024 w takt powiedzenia „muzyka łączy pokolenia” gwarantują darmowe wejście na festiwal dla dzieci poniżej 12 roku życia pod opieką rodzica.

22-24.08.2024
Wałbrzych, Stara Kopalnia – Centrum Nauki i Sztuki
Event: https://fb.me/e/1b5MddTQr
Bilety na https://www.ticketmaster.pl/event/32813

Na scenie Metal Mine Festival 2024 pojawią się zespoły reprezentujące nurty ekstremalnego metalu, jak i metalu progresywnego, a wszystko doprawi nuta folkowa i modernistyczna:

WATAIN, BLOOD RED THRONE, GUTALAX, FURIA, VOMITORY, DESTRÖYER 666, MEPHORASH, ARKONA, NYTT LAND, THREE EYES OF THE VOID, Obscure Sphinx, VARMIA, T H V N, HIDEOUS DIVINITY, PLEŃ, GODSLOT, BIPOLAR ARCHITECTURE, SERPENTS, HALNY, TRYLION, MORRATH, JOANNA LACHER, SEWER DWELLERS, DYMNA LOTVA, IN THE NAME OF GOD, DOM ZŁY.

Jeśli nie znacie wszystkich wymienionych zespołów, możecie się zapoznać z ich twórczością słuchając oficjalnej playlisty Metal Mine Festival 2024 na Spotify https://tinyurl.com/MMF2024playlist

Poniżej dokładny opis zespołów jakie wystąpią na Metal Mine Festival 2024:

WATAIN

Jedna z najważniejszych szwedzkich black metalowych formacji powstała w 1998 roku. Od początku trzon grupy stanowią E. na basie i wokalu, H. na perkusji i P. na gitarze. W 1999 roku zespół wypuścił – na kasecie magnetofonowej – koncertówkę „Black Metal Sacrifice”. Jeszcze w tym samym roku światło dzienne ujrzała studyjna EP-ka, pt. „The Essence of Black Purity”. Wkrótce potem Watain podpisał kontrakt z wytwórnią Drakkar Productions, pod której egidą ukazały się albumy „Rabid Death’s Curse” i „Casus Luciferi”. W następnych latach Szwedzi związali się z Season of Mist, by ostatecznie przejść do Century Media Records.

BLOOD RED THRONE

Jednym z headlinerów będzie norweski death metalowy BLOOD RED THRONE, który wystąpi w naszym kraju po prawie 20-letniej przerwie. Zespół powstał w 1998 roku. Formację powołali do życia gitarzyści Dod i Tchort.

Deathmetalowcy przyjadą ze swoim jedenastym longplayem studyjnym, zatytułowanym „Nonagon”. Ukazał się on 26 stycznia 2024 roku, pod egidą Soulseller Records. Jest to pierwsze dokonanie kapeli, na którym zaśpiewał Sindre Wathne Johnsen. Poprzedni wokalista – Yngve „Bolt” Christiansen – rozstał się z grupą w 2023 roku po ośmiu latach współpracy.

GUTALAX (goregrind, Czechy)

Obok SPASM i JIG-AI to jeden z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli czeskiej sceny goregrindu. Ten nietuzinkowy kwartet wpisuje się w kanon swojego gatunku, a jego liryki oscylują głównie wokół tematu „dotyczącego każdego człowieka”. Chwytliwa i prosta w odbiorze muzyka poprzekładana gutturalami i świńskimi krzykami to ich przepis na udany koncert, którymi raczą swoją publiczność od prawie 15 lat. W 2019 roku na Brutal Assault grupa dała fenomenalne show z crowdsurfującym ToiToiem.

DESTRÖYER 666 (black/thrash metal, AU/UK)

Debiutancki „Unchain the Wolves” po dziś dzień kąsa niczym stado wygłodniałych wilków, a sam Deströyer 666 zapisał się tym krążkiem na kartach metalowej historii. Zespół założony przez niezmordowanego K.K. Warlusta od 30 lat serwuje pierwszorzędną mieszankę siarczystego black/thrashu, która hołduje klasyce oldschoolowego heavy i sięga po inspiracje z brutalnego metalu śmierci. Szybko, bezkompromisowo i przede wszystkim z wymierzoną pięścią ku niebiosom!

NYTT LAND (dark folk, Rosja)

Koncerty formacji Nytt Land są niepowtarzalnym doświadczeniem. Muzyka Anatolija i Natali Pakhalenko, która jest odgrywana z rzemieślniczych instrumentów, czerpie pełnymi garściami z syberyjskiego folkloru i dzikiej przyrody. Natomiast głęboki, gardłowy śpiew oraz teksty w staronordyckim języki idealnie komponują się z mistycznymi i szamańskimi dźwiękami. Mamy pewność, że to nie będzie zwykły występ, a prawdziwie plemienny rytuały z iście transową atmosferą.

VOMITORY (death metal, Szwecja)

Czy szwedzka szkoła metalu śmierci mogłaby istnieć bez Vomitory? Z pewnością nie! Ekipa dowodzona przez braci Gustafsson udowodniła na debiutanckim „Raped in Their Own Blood”, że skandynawski death metal ma do zaoferowania jeszcze brutalniejsze oblicze! Po reaktywacji w 2018 roku fani musieli czekać aż 5 lat na nowy pełnowymiarowy materiał, ale jedno jest pewne – było warto! Ubiegłoroczny „All Heads Are Gona Roll” niejednokrotnie pojawił się w podsumowaniach najlepszych wydawnictw 2023. W tym roku Vomitory pojawi się w Wałbrzychu jako headliner. 

FURIA (black metal/nekrofolk, Polska)

FURIA to śląski ansambl, który balansuje na granicy black metalu, nekrofolku i sennych koszmarów. Formacja od wielu lat jest uznawana za jedną z najważniejszych nazw w polskim podziemiu, a wydawnictwa jak „Martwa Polska Jesień”, „Płoń” czy „Nocel” są tego niezbitymi dowodami. Zespół w swojej muzyce miesza dzikość i melancholię czarnego metalu z transowymi i psychodelicznymi rozwiązaniami, które często zahaczają o ambient i muzykę eksperymentalną. Wszystko to w towarzystwie niejednoznacznych czy wręcz surrealistycznych tekstów nawiązujących m.in. do polskiej literatury i poezji. Trudno nam przewidzieć czego spodziewać się na koncercie, bo nieprzewidywalność Furii stanowi jej największą siłę! 

MEPHORASH (black metal, Szwecja)

MEPHORASH to jedna z najciekawszych kapel młodego pokolenia szwedzkiej sceny black metalu. Kroczą konsekwentnie swoją wytyczoną ścieżką. Pierwsze albumy ukazały się w serbskiej Grom Records, ale to dopiero płyta „1557 – Rites of Nullification” wydana w polskim Odium Records narobiła sporego szumu wokół zespołu. Zarówno recenzenci, jak i słuchacze docenili materiał, a efektem tego było zwiększone zainteresowanie muzyką Szwedów. Po tym niewątpliwie niemałym sukcesie szwedzki ansambl przykuł uwagę Shadow Records – sub-labelu Regain Records, w którym ukazały się wydawnictwa m.in. Funeral Mist, Ofermod, Marduk czy Terrestrial Hospice.

Black metal prezentowany przez MEPHORASH jest skąpany w tajemniczej atmosferze, które niejednokrotnie towarzyszą damskie chórki. W połączeniu z agresywnym brzmieniem oraz lirykami poruszającymi tematy okultyzmu, ezoteryki czy tantrycznej magii seksualnej, muzyka zespołu przypomina prawdziwie mistyczną ceremonię.

HIDEOUS DIVINITY (technical/brutal death metal, Włochy)

Death metal to gatunek, który w trakcie ponad 30-letniej historii przybierał różne formy. Jedną z nich jest wypadkowa niesamowitej brutalności i wirtuozerskiej techniki. Fani takiego grania bardzo dobrze znają takie wydawnictwa jak „Non So Vile” autorstwa Cryptopsy, „Breeding the Spawn” Suffocation, czy „Anthitesis” Origin. Mówiąc o tech/brutal death metalu nie sposób wspomnieć o formacji Hideous Divinity. Włoski kwartet rozpoczął przygodę z amerykańskim Unique Leader Records, co pozwoliło na wydanie trzech pełnowymiarowych albumów. Od roku 2019 zespół dołączył do wytwórni Century Media Records. W roku 2024 muzycy zapowiedzieli premierę nowego wydawnictwa, a polscy fani będą mieli okazję zapoznać się z tym materiałem na żywo. 

Obscure Sphinx 

Jeden z najważniejszych zespołów na polskiej scenie muzyki metalowej. W 2012 roku dzięki wygranej w „New Blood Award” wystąpili na niemieckim Summer Breeze Open Air. Ponadto mieli okazję gościć na trasach takich grup jak Behemoth czy Batushka, a także pojawić się na Summer Dying Loud i Off Festivalu, byli też naszym gościem w 2017 roku. Własnym sumptem wydali trzy znakomite albumy studyjne, które odbiły się szerokim echem zarówno w polskich, jak i zagranicznych muzycznych mediach oraz zostały wyjątkowo dobrze odebrane przez fanów. Muzyka stanowi połączenie hipnotyzującego post rocka i metalu ze sludge/doomowym ciężarem, dopełnia ją charyzmatyczny wokal Zosi Fraś.

ARKONA (black metal, Polska)

Tej nazwy nie trzeba przedstawiać, bo każdy miłośnik polskiego black metalu powinien znać takie wydawnictwa jak „Imperium” czy „Zeta Reticuli”. Arkona od 30 lat kroczy własnymi ścieżkami naprzeciw wszelkim religijnym wartościom czy sezonowym trendom. Mrok, pogarda, nienawiść — te słowa najlepiej oddają muzykę załogi pod dowództwem Khorzona. Dyskografię zespołu zamyka „Age of Capricorn” wydany w 2019 roku pod banderą uznanej Debemur Morti Productions.

BIPOLAR ARCHITECTURE (post-metal, Niemcy)

Formacja Bipolar Architecture zadebiutowała w 2020 roku za EPką „The Tragic Protagonist”. Wydawnictwo zwróciło uwagę sporej rzeszy fanów post metalowego grania. Zainteresowanie muzyką doprowadziło do tego, że pierwszy pełnowymiarowy materiał „Depressionland” (2022) ukazał się na CD i winylu. Zaledwie kilka dni temu niemiecko-turecki ansambl wypuścił nowy album zatytułowany „Metaphysicize”, który ukazał się za pośrednictwem renomowanej wytwórni Pelagic Records. Muzyka Bipolar Architecture łączy w sobie sporą dawkę nihilizmu i wściekłości, którą przeplata z drapieżną dzikością hardcore’a i uzupełnia atmosferycznym klimatem mieszanki post-rocka/shoegaze’u.

TRYLION (djent/progressive metal, Polska)

W naszym kraju kapele grające djent nie mają łatwo. Co prawda mieliśmy formacje takie jak Fractal i Koronal, ale nie przetrwały próby czasu. Obecnie najciekawszym reprezentantem tego gatunku na naszym krajowym muzycznym podwórku jest wielkopolski TRYLION. Grupa ma na swoim koncie EPkę oraz pełnoprawny album „Education for Freedom” (2019), który w tym roku ukazuje się na fizycznym nośniku dzięki Moans Music. Obecny, 2023 rok kapela może zaliczyć do bardzo udanego. Nowy singiel „Black Clay”, którego produkcji podjął się Norweg Emil Reitan, został niesamowicie ciepło przyjęty przez słuchaczy. W tym roku zostali laureatami konkursu na festiwalu Materiafest, co pozwoliło współdzielić scenę z Sepulturą i Decapitated!

Brzmieniowo TRYLION nawiązuje do polirytmicznych riffów uzupełnionych ambientowymi motywami, które uzupełniają mocne i czyste wokale. Duży kontrast w utworach powoduje, że całość jest silnie urozmaicona – zespół wpisuje się w ramy metalu progresywnego z naciskiem na nowoczesne granie w stylu MESHUGGAH.

THREE EYES OF THE VOID (atmospheric black metal, UA/PL)

Początkowo był to projekt studyjny powołany przez Dmytro Kvashnina, byłego muzyka Anabios i Balfor. Po debiutanckiej EP „The Moment of Storm” z 2017 roku zespół wznowił działalność dopiero po 4 latach. Po skompletowaniu składu, w którym znaleźli się m.in. byli muzycy Sacrilegium, Three Eyes of the Void wydał pod skrzydłami niemieckiego wydawnictwa Folter Records debiutancki album „The Atheist”. Atmosferyczny black metal zawarty na debiucie spotkał się z dużym uznaniem krytyków, a zespół pojawił się m.in. na festiwalu Under The Black Sun. 

PLEŃ (black metal, Polska)

Formacja Pleń zadebiutowała w zeszłym roku pod banderą Old Temple. Materiał zatytułowany „Przechrzta” spotkał się z niezwykle dobrym przyjęciem na rodzimej scenie. Potwierdzeniem tego są m.in. występy u boku Azarath i Besatt. Black metal zaprezentowany na ich wydawnictwie łączy polską szkołę z silnymi inspiracjami drugiej fali mroźnej Skandynawii. Natomiast produkcją debiutanckiego albumu zajął się Neithan (Whalesong). Spodziewajcie się prawdziwego mroku, który został okraszony poetyckimi tekstami poruszającymi kwestie dekadencji, nihilizmu i egzystencjalnego kryzysu.

VARMIA (pagan/black metal, PL)

Wydany w 2017 roku debiut „Z mar twych” (Via Nocturna) przyniósł zespołowi dużą rozpoznawalność na rodzimej scenie. Varmia zaprezentowała niezwykle klimatyczny, pagan/folkowy black metal, który w krótkim czasie zdobył uznanie nie tylko na rodzimej scenie. Za dowód może posłużyć kontrakt z polskim Pagan Records, a następnie amerykańską wytwórnią Salem Rose Music & M-Theory Audio (np. Divine Heresy, Sworn Enemy, Warbringer). Z każdym kolejnym wydawnictwem zespół rozwijał swój charakterystycznych styl, dodając do niego coraz więcej progresywnych i nietuzinkowych rozwiązań. W ciągu kilka lat mieli okazję występować u boku takich gwiazd jak Abbath, Hate czy Decapitated oraz pojawić się na licznych festiwalach np. Summer Dying Loud i Niech Cisza Milczy

SERPENTS (modern metalcore, Polska)

Młoda załoga ze Szczecina, która dopiero stawia swoje pierwsze, lecz jakże zdecydowane kroki. W ubiegłym roku Serpents mieli okazję dołączyć do trasy zespołu The Materia, w tym roku wystąpią na kilku koncertach w ramach europejskiego tournée węgierskiego Ektomorf. Do tej pory zaprezentowali cztery single, ale wiemy, że chłopaki intensywnie pracują nad debiutancką EP. Idealna propozycja dla miłośników melodyjnego metalcora z momentami solidnego pier*olnięcia i elektronicznymi ozdobnikami.

SEWER DWELLERS (deathcore, Polska)

Młoda załoga Sewer Dwellers pochodzi z Krakowa i prezentuje ciekawe spojrzenie na ekstremalny metal. W ich muzyce można usłyszeć mieszankę modern death metalu i deathcore’u z dodatkiem symfonicznych akcentów. Zespół nie ukrywa inspiracji takimi grupami jak Fit Fot An Autopsy czy Chelsea Grin. W roku 2019 grupa wypuściła debiutancką EPkę „Fate of a Maggot” z gościnnym udziałem wokalistów I Declare War i Lorna Shore. Ostatnim wydawnictwem jest singiel „The Cassandra Complex”, a wieść niesie, że muzycy intensywnie pracują nad pełnowymiarowym wydawnictwie. W swoim koncertowym portfolio mogą pochwalić się występami z takimi formacjami jak Aborted, Antigama, Fit For An Autopsy czy Sceptic. 

MORRATH (old school death metal, Polska)

Morrath to death metalowy zespół powstały na gruzach thrashowego Prowlera w 2020 roku. Muzycy składają hołd klasycznej, amerykańskiej szkole death metalu, choć niejednokrotnie sięgają po elementy klasycznego grindu czy nawet slamowej brutalności. Wiosną br. ukazał się debiutancki album „Centuries of Blindness”, który porusza tematy słabości religii i ludzkiej walki z wiarą czy emocjami. Produkcją albumu zajął się Krzysztof Kostencki z Tetra Wave Studio (Sothoris „Wpiekłowstąpienie”). Płyta została dobrze przyjęta przez słuchaczy i zebrała wiele pozytywnych recenzji.

DYMNA LOTVA (doom/post-metal, BY/PL)

Dymna Lotva pomimo młodego stażu ma na swoim koncie trzy pełnowymiarowe wydawnictwa i cieszy się dużym zainteresowaniem metalowej publiki. Wszystko za sprawą niezwykle oryginalnych dźwięków. Rdzeniem muzyki jest ciężki, momentami wręcz posępny doom/post-metal, w którym często pojawiają się odwołania do atmosferycznego i depresyjnego black metalu. Całość spinają motywy pochodzące z białoruskiego folkloru i niesamowity głos wokalistki Nokt. 

IN THE NAME OF GOD (thrash metal, Polska)

W tym roku nie mogło zabraknąć przedstawicieli lokalnej sceny – stąd decyzja o wałbrzyskiej załodze In The Name of God. Na koncie mają trzy pełnowymiarowe wydawnictwa oraz koncerty u boku m.in. Vader i Witchmaster. Muzycznie zespół prezentuje bujający thrash metal spod znaku Bay Area, który niejednokrotnie wdaje się w romans z death metalem. Jeżeli lubicie ostre jak brzytwa riffy, melodyjne sola i niesamowite tempo, to musicie pojawić się pod sceną.

JOANNA LACHER (slavic ambient/folk/pagan/ethno, PL)

Gdy pierwszy raz usłyszeliśmy utwory Joanny, to wiedzieliśmy, że musi pojawić się na tegorocznej edycji MMF! Mieszanka słowiańskiego folku, rocka, muzyki etnicznej i elektroniki pokazuje, w jaki sposób budować pomost pomiędzy tradycyjnymi dźwiękami a nowoczesnością.

DOM ZŁY (post-black metal/crust/hc, Polska)

Tegoroczny album „Ku pogrzebaniu Serc” zebrał wiele przychylnych recenzji i nie ma w tym nic dziwnego. Dom Zły na swoim najnowszym krążku po raz kolejny udowadnia, że jest zespołem umiejącym połączyć melancholijny klimat z chwytliwymi melodiami i potężną doza brutalności. Mieszanka post i black metalu okraszonego hardcorem zyskała w naszym kraju wielu fanów, co jest w pełni zrozumiałem. Na ten moment na próżno szukać nazw o równie charakterystycznym stylu.

HALNY (black PL)

Jeden z najciekawszych tegorocznych debiutantów w naszym kraju. Blackmetalowa formacja z Opola. Grupa reaktywowała się w 2020 roku po pięciu latach przerwy. 21 marca 2024 roku światło dzienne ujrzał debiutancki album zespołu, zatytułowany „Zawrat”.

GODSLOT (death metal PL)

Ultra ciekawy debiutant z 2023 roku za którym stoi niesamowicie utalentowany młody muzyk Krzysiek Śniadecki.

T H V N (black/death/sludge PL)

Wrocławski band grający mieszankę black/death i sludge metalu, który miesiąc temu wypuścił nowy album „Zgnij”.

Metal Mine Festival 2024