Michał Gołkowski – Stalowe Szczury. OTTO – PREMIERA 25 STYCZNIA

Paryż wzięty!
Harmonia przygrywa radośnie, gdy oddziały pod flagą Kaiserreichu wkraczają do
zdobytej szturmem stolicy Francji. Jest lato 1918 roku, a Wielka Wojna potoczyła się w
sposób, który zaskoczył równie bardzo tych chwilowo pokonanych, jak i ulotnych,
nietrwałych zwycięzców ofensywy. Gdzieś pośród pożarów stolicy pewna nieco
spóźniona kompania inżynieryjno-szturmowa musi wyciągać nogi, żeby zdążyć wraz z
wycofującymi się oddziałami… Leczy gdy niemalże wpadają pod koła rozpędzonej
ciężarówki, wiozącej tajemniczy ładunek, o którym nigdy nie powinno byli się
dowiedzieć, wielu innych wyciągnie kopyta.
Radosna niczym pijacki śpiew, krwawa jak nóż rzeźnika, lekka na podobieństwo
spirytusu, okopowo-szturmowa historia o przygodzie, przyjaźni, złocie, obrazach,
malinowym koniaczku, tunelach, bitwach, kantynach i latrynach, nietypowych
orientacjach wszelakiego rodzaju… oraz, rzecz jasna, o psie.
Jeśli do tej pory wydawało ci się, że wiesz, co może wydarzyć się na wojnie… No cóż.
Najwyraźniej twoje źródła historyczne nie miały dość ani faktów, ani fantazji…

Stalowe Szczury. OTTO MICHAŁ GOŁKOWSKI
Stalowe Szczury. OTTO MICHAŁ
GOŁKOWSKI

Michał Gołkowski – jako pisarz zadebiutował w 2013 roku książką „Ołowiany Świt”
i od tego czasu wydał rekordową ilość 14 książek osadzonych w 5 różnych uniwersach!
Fantastyczny cykl „Stalowe Szczury” powstał z inspiracji Wielką Wojną!

Z wykształcenia lingwista, z zamiłowania historyk wojskowości
i antropolog kultury. Z zawodu tłumacz języka angielskiego
i rosyjskiego, bez skrępowania poruszający się po ministerialnych,
sejmowych oraz telewizyjnych korytarzach i strefach VIP.
Jako pisarz zadebiutował w 2013 roku książką „Ołowiany Świt”
i od tego czasu wydał rekordową ilość 14 książek osadzonych
w 5 różnych uniwersach!
Jego książki są przepełnione czarnym humorem i absurdem,
a pojęcia „świętości” Michał zdaje się nie uznawać.
kontakt z fanami jest kolejną rzeczą, która wyróżnia Michała na
rynku wydawniczym. Mało jest Autorów równie jak on aktywnych
i otwartych. Można go spotkać na większości konwentów
fanowskich, na licznych spotkaniach autorskich i nigdy nie jest
zbyt zajęty na chwilę rozmowy czy podpisanie książki. Bez
względu na to, czy prezentuje się akurat w garniturze, czy
w stalkerskim szpeju, zawsze możecie śmiało podejść i zagaić.
Nie wiemy nic o tym, by kiedykolwiek kogoś ugryzł.

Najnowsze artykuły

Powiązane artykuły