Dziś na mój warsztat recenzyjny trafia, krążek bytomskiego trio Okruszek Nie Ma Szans. Niech nikogo nie zwiedzie nazwa zespołu, ten „Okruszek” pokazuje, że… ale to napisze na końcu.
Krążek o dość wymownej nazwie „Tańczysz z pijanym?” zawiera 10 numerów, utrzymanych w kilku nurtach muzycznych. Znajdziemy tu coś z punka, bardziej wytrawne ucho słuchacza znajdzie motywy związane z klasycznym Hard Rockiem. Jak również miłośnicy muzyki akustycznej nie powinni być zawiedzeni, bo też znajdą na krążku coś dla siebie. Dużo osób śmie twierdzić, że zespoły trzy osobowe, nie mają wystarczającej mocy przebicia, że brakuje w takich zespołach drugiej gitary. W tym przypadku jednak okazuje się, że jednak jest zupełnie inaczej. Okruszek odpiera takie zarzuty w najlepszy możliwy sposób.
Trio z Bytomia zadbało o to, żeby krążek był dopieszczony, co już pokazuje, że bardzo poważnie traktują słuchaczy. Wiele małych, młodych zespołów, wypuszcza krążek bez uwagi na szczegóły. Ważne, żeby był, żeby można było odhaczyć w dziale informacje, że jest krążek. Okruszki jednak postanowili dopieścić swoją płytę, i to od razu słychać. Dobrze nagrane numery, czyste dźwięki, teksty śpiewane w dwóch językach to tylko kilka z wielu zalet tego krążka. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie znalazł jakiegoś „ale” 🙂 Będę monotematyczny, i po raz kolejny napisze, że krążek jest za krótki. Nie wiem, skąd wziął się trend, umieszczania 10 numerów na krążku… Jak dla mnie nie jest to dobre, bo słuchacz odczuwa niedosyt. Zwłaszcza wtedy gdy krążek zaczyna wciągać, a tak mam w przypadku Okruszka.
Podsumowując, album dobrze zrobiony, fajne hardrockowo-punkowe granie, czyli materiał jak najbardziej godny polecenia. Ten Okruszek jednak pokazuje, że MA SZANSĘ… zaistnieć na polskiej scenie muzycznej. Jeśli będziecie mieli okazję zakupić płytkę albo iść na koncert zespołu, to nawet się nie zastanawiajcie. Gorąco polecam 🙂
Płyta „Tańczysz z pijanym”
Zdjęcia Okruszek Nie Ma Szans
