Blood Youth/Cmury 18.03.2019

0
675

Wieczór rozpoczęli Parting Gift. Młode chłopaki z Manchesteru, stylowo uderzające do współczesnej sceny brytyjskiego prog i metalcore. Krytycy określają ich styl jako alt rock, post-hardcore. Ich styl jest bardzo specyficzny, prezentują melodyjne wokale i w muzyce oddają wiele emocji. Zaprezentowali utwory “Rensing”, “Vein”, “Pale”, “Without Sin”, “Be Still”, “Asleep”, “3:07 (Moonlight)”, “Cold”, “In Mind” oraz “Ensom”. Chłopaki są dobrze zgrani, bardzo płynnie zmieniali tempo w piosenkach od spokojnej do mocnego, szybkiego corowego brzmienia. Gitarzysta i basista szaleli na scenie przy mocniejszych elementach muzyki. Po tym zespole widać, że wkładają całe serce w swoją muzykę, dzięki czemu koncert był dobrym widowiskiem i większości zebranych fanów alt corowego brzmienia przypadł do gustu.

Gwiazdą wieczoru byli Blood Youth. Zespół jest określany jako nadzieja brytyjskiego hardcoru. Mają na swoim koncie już dwie płyty “Beyond Repair” i opublikowana w lutym tego roku “Starve”. Po raz pierwszy pojawili się na koncercie w Polsce. Publika zapełniła prawie całą salę. Gdy zespół pojawił się na scenie poleciało intro, z którego zaczęły się wyłaniać pierwsze akordy “5150”. Wokalista, Kaya Tarsus zaprosił zebranych na headbangig. Od początku grali mocno, szybko, jak przystało na gatunek w ramach, którego tworzą. Kolejne zagrali “Spineless” i ”Cut me open”. Publika od razu zaczęła szaleć. Kaya podziękował zebranym za przybycie i zapytał zebranych czy dobrze się bawią. Jako następne zagrali “I Remember”, “Making Waves” oraz “ Parasite”. Wokalista zszedł ze sceny do publik. Opowiedział, że są z małego miasta w Anglii, które rzadko opuszczają, więc bardzo się cieszą że tylu ludzi się zebrało na ich koncert i cieszą się, że grają ten koncert. Zagrali “Keep You Alive” oraz “Nerve”. Kaya kolejny kawałek, “Closure” zadedykował tym co byli z nimi od początku. Chłopaki dawali z siebie wszystko na scenie, szaleli równie mocno co kłaniająca im się w klasycznych hardcorowych pokłonach zebrana pod sceną publika. Dali dobry hardcorowy show zarówno muzycznie jak i wizualnie. Na koniec kawałek z najnowszej płyty, zadedykowany publiczności “Starve”. Zespół ponownie podziękował zebranym za przybycie schodząc ze sceny.

Dwa młode zespoły. Dobrze zgrane, zaprezentowały tego wieczoru dobrej klasy corowe granie. Obie kapele mają duży potencjał i jeśli kiedyś jeszcze pojawia się w naszym kraju polecam zobaczyć ich na żywo.

>>PEŁNA GALERIA TU<<