Zapraszamy na krótki wywiad z Przemkiem Cienkoszem, liderem i wokalistą zespołu The Bastard. W naszym imieniu przeprowadził go nasz serdeczny znajomy Grzegorz Maciejasz z portalu „Tylko Oi”, którego w tym miejscu pozdrawiamy serdecznie.
Grzesiek M.- Nowy 2019 Rok, zmiany w zespole. Coś się dokładnie zmieniło?
Przemek C. – Tak zaszły zmiany w szeregach zespołu, można wręcz rzec że przeszła burza. Z poprzedniego składu zostałem tylko ja i Rochu, którego rola także uległa zmianie. Mamy nowego basistę, dwóch gitarzystów i perkusistę. Coś jeszcze?…
Hahahaha
Hahahaha
G.M. – Co obecnie robicie, jakie plany na 2019 Rok
P.C. – Z racji tak wielkich zmian plany na ten rok wywróciły nam się do góry nogami. Zagramy na kilku imprezach letnich m.in. „Rebeliant Fest” i „Moc Muzyki Kędzierzyn Koźle” W planach są także koncerty klubowe, jednak głównie jesień i zima, gdyż obecnie siedzimy na salce prób i ogrywamy na nowo setlistę. Wypuścimy też klip do jednego z utworów z płyty „Hardcore Punk Rock Unite”. Co więcej? Ciężko powiedzieć, po ograniu listy koncertowej weźmiemy się za przygotowywanie premierowych piosenek i kto wie, może uda się wydać na płycie nasz koncert z „Pol’and’Rock Festival 2018”.
G.M. – Kiedy nowa płyta?
P.C. – Ciężko mi w chwili obecnej, kiedy tyle się zmieniło wybiegać myślami aż tak do przodu. Mam nadzieję że w składzie już na długo pozostanie wszystko w normie i będziemy mogli przygotowywać nowe piosenki.
Czas płynie bardzo szybko, w 2022r minie 15 lat istnienia zespołu, jeśli zdrowie pozwoli to na ten rok przygotujemy coś specjalnego. Realnie patrząc zupełnie nowe „coś” ukaże się w 2020r nie wiem czy singiel czy coś więcej. Zobaczymy
Czas płynie bardzo szybko, w 2022r minie 15 lat istnienia zespołu, jeśli zdrowie pozwoli to na ten rok przygotujemy coś specjalnego. Realnie patrząc zupełnie nowe „coś” ukaże się w 2020r nie wiem czy singiel czy coś więcej. Zobaczymy
G.M. – Powiedz coś więcej o nowych twarzach w zespole? I czy to wszystkie zmiany jakie są w zespole…
P.C. – Nie mów mi nic więcej o zmianach hahahaha
Nowe twarze to Krystian, Grzesiek i Rafał.
Krisa znalazłem z ogłoszenia internetowego, napisałem, zapytałem czy chciałby pograć punk rocka, stwierdził że tak, bo od tego zaczynał i to mu w duszy gra. Dogadaliśmy się, przyjechał na próbę i został zaakceptowany 😉
Grzesiek jest naszym nowym gitarzystą solowym, znam go od lat, udzielał się wcześniej w krakowskiej formacji „Opcji Jest Wiele”, z którą zagraliśmy razem kilka gigów. Zespół jednak dwa lata temu przestał grać i Grzegorz pozostał bezrobotnym muzykiem haha. Będąc w sytuacji kryzysowej na szczęście przypomniałem sobie o Nim i znów wspólnie będziemy męczyć Wasze uszy.
Rafał to mój brat, już kiedyś grał z nami, kilka lat wstecz, zrobiliśmy z nim płytę „Zagubieni w sidłach świata”. Po pięciu latach przerwy ponownie zasilił szeregi kapeli, wierzę że na dobre
Rochu także jest starym nowym grajkiem ponieważ z gitary przeskoczył na bas
I tylko ja stary dziad zostałem jak byłem w swojej starej roli hahahaha
Nowe twarze to Krystian, Grzesiek i Rafał.
Krisa znalazłem z ogłoszenia internetowego, napisałem, zapytałem czy chciałby pograć punk rocka, stwierdził że tak, bo od tego zaczynał i to mu w duszy gra. Dogadaliśmy się, przyjechał na próbę i został zaakceptowany 😉
Grzesiek jest naszym nowym gitarzystą solowym, znam go od lat, udzielał się wcześniej w krakowskiej formacji „Opcji Jest Wiele”, z którą zagraliśmy razem kilka gigów. Zespół jednak dwa lata temu przestał grać i Grzegorz pozostał bezrobotnym muzykiem haha. Będąc w sytuacji kryzysowej na szczęście przypomniałem sobie o Nim i znów wspólnie będziemy męczyć Wasze uszy.
Rafał to mój brat, już kiedyś grał z nami, kilka lat wstecz, zrobiliśmy z nim płytę „Zagubieni w sidłach świata”. Po pięciu latach przerwy ponownie zasilił szeregi kapeli, wierzę że na dobre
Rochu także jest starym nowym grajkiem ponieważ z gitary przeskoczył na bas
I tylko ja stary dziad zostałem jak byłem w swojej starej roli hahahaha
G.M. – Dzięki za poświęcony czas. Trzymamy kciuki za jaknajszybsze zgranie i dogranie. Do zobaczenia nie raz w trasie albo pod sceną.
P.C. – Dzięki i do zobaczenia.
P.C. – Dzięki i do zobaczenia.
Galerie:
