Jarun – „Rok Spokojnego Słońca”

0
761

Od lat obecny na rodzimej scenie Jarun jest jednym z zespołów potwierdzających tezę, że mamy w kraju świetnych muzyków. Ze względu na wcześniejsze albumy przylgnęła do nich łatka zespołu folk/pagan, gdy w rzeczywistości znając dzieła Jarun można by ich wpisać jedynie w nurt progressive black metal. Zespół ma wypracowany swój własny niepowtarzalny styl i doskonale to słychać na ich czwartej płycie „Rok Spokojnego Słońca”, która ukazała się 21 maja 2021.

Na krążku znajduje się sześć kawałków- W światło stycznia, Jodły, Widma, Bezimienna, Rok spokojnego słońca oraz Pierwszy śnieg.

Każdy z nich jest doskonałym przykładem świetnego technicznie blacku, brzmieniem nieco przypominającym klasykę z krajów skandynawskich, w które muzycy bardzo umiejętnie wpletli elementy melodyjne, kojarzące się z czystym progressive rockiem. Produkcja płyty z najwyższej półki- w każdym z utworów doskonale słychać linie melodyczne poszczególnych instrumentów. Ponadto album „Rok Spokojnego Słońca” to nie tylko dobra muzyka i warto do niego podejść jako do spójnej całości.

Gdy wszyscy z niecierpliwością czekali na to wydawnictwo zespół przyznał, że nowy materiał, w warstwie lirycznej, to swego rodzaju zimowy „concept album”. Zagreus jako autor tekstów kreśli przed słuchaczem poetycko ujęty obraz zimowej pustki, przeszywającego gryzącego mrozu i głębokiego śniegu. W przedstawieniu mroźnego klimatu wtóruje muzyka- surowa i ostra bezlitośnie atakuje słuchacza z każdej strony przenikając do głębi jaźni niczym lodowaty wiatr w środku zimy. Momentami niezwykle bogata linia melodyczna zwalnia tempa i przechodzi w lekko płynące dźwięki, które w jednych utworach dają swego rodzaju ukojenie, wręcz przywodząc na myśl spokój po śnieżycy, a w innych wespół z szeptem, recytacją, czy krzykiem Mateusza budują napięcie i oddają poczucie samotności, a czasem grozy. Linie wokalne nawet w growlu nasycone są emocjami oddając głębszy wydźwięk warstwy lirycznej. Czasami w poszczególnych piosenkach można dosłuchać się jednocześnie wściekłości, bólu, czy wręcz rozdzierającej rozpaczy, a te wszystkie emocje potęguje odpowiednio stworzona linia melodyczna.

Niezależnie, czy spojrzymy na ten album od strony muzycznej czy lirycznej, w każdym aspekcie wszystko idealnie do siebie pasuje i wzajemnie się dopełnia, a całość od pierwszych typowo black metalowych dźwięków zabiera w niezwykłą, wręcz mistyczną emocjonalną podróż, która kończy się spokojną melodią Pierwszego śniegu pozostawiając po sobie pustkę…

Skład zespołu:

Mateusz „V” Kujawa : wokal
Krzysztof Stanisz : gitara
Jakub „Zagreus” Olchawa : gitara
Dawid Wierzbicki : bas
Marcin Pazera : perkusja

Najbliższe koncerty zespołu:

10 XII 2021 CHORZÓW / KU GRANICY ZIMY – JARUN, CZORT, CURSEBINDER, +TBA  

11 XII 2021 OPOLE / KU GRANICY ZIMY – JARUN, SZNUR, LILLA VENEDA, CURSEBINDER