Relacja Wardruna – 7.12.2022 / Warszawa

0
666

Po długiej pandemicznej przerwie i ciągłych przenosinach tras koncertowych, wielbiona przez wielu majestatyczna Wardruna w końcu przyjechała do Polski uraczyć swoich fanów niezwykłymi utworami. Zespół pod wodzą Einara Selvika odbył małe tournée w naszym kraju, odwiedzając, aż pięć miast. Fenomenem tej formacji jest fakt, iż każdy koncert w kraju nad Wisłą wyprzedaje się niezwykle szybko. Mając możliwość uczestniczenia w warszawskim koncercie przestało mnie to dziwić…

Koncert Wardruny to piękne widowisko- scena udekorowana jedynie niezwykłym tłem, które w połączeniu z teatrem światła wzmagało głębie muzyki i emocje jakie się kryją w utworach zespołu. Światła doskonale podkreślały również opowieści kryjące się w tekstach piosenek, zarówno tych autorskich, między innymi kontemplujących naturę, jak i interpretacji sag Snorriego Sturlusona oraz wczesnośredniowiecznych Skaldów.

Całe przedstawienie nadało koncertowi wyjątkową atmosferę sprawiając, że głosy Einara i Lindy wespół z muzyką zaczarowały zebranych niczym małe dzieci słuchające bajek. Momentami publika potrzebowała kilku sekund by się otrząsnąć z przeżycia utworu, aby zacząć bić brawa. Zespół zadowolił zebranych fanów prezentując piosenki z całego przekroju dyskografii- zabrzmiały nuty takich klasyków jak „Voluspá”, „Fehu” czy „Solringen” oraz te nowsze „Grá”, „Lyfjaberg” i „Skugge”. Na koniec występu usłyszeliśmy „Helvegen” oraz jako bis „Ormagardskvedi”. Einar wcielił się w rolę współczesnego Skalda opowiadając zebranym pokrótce genezę następujących po sobie utworów utrzymując doskonały kontakt z publiką, która pomimo iż zespół grał dwie godziny, chciała usłyszeć więcej i nie mogła pogodzić się z faktem, że koncert dobiegł końca.

Tekst i zdjęcia Montar

Organizatorem koncertów Wardruny w Polsce jest Iron Realm Productions:
https://www.facebook.com/IronRealmProductions/

Podobne w klimacie: